Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Rezygnacja z caracali podyktowana względami gospodarczymi?

6
Podziel się:

- Powodem rezygnacji z zakupu śmigłowców caracal była oferta offsetowa niewystarczająca z punktu widzenia polskiej gospodarki - stwierdziła premier Beata Szydło. Zaznaczyła, że sam przetarg prowadzono zgodnie z prawem.

Rezygnacja z caracali podyktowana względami gospodarczymi?
(STANISLAW KOWALCZUK/EAST NEWS)

Pytana, czy rozmawiała z szefem MON Antonim Macierewiczem na temat wypowiedzi Wacława Berczyńskiego (do niedawna przewodniczącego podkomisji smoleńskiej i szefa rady nadzorczej Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 1) o tym, że "wykończył caracale", Szydło powiedziała: "Chcę jeszcze raz powtórzyć: nie doszło do podpisania umowy z firmą francuską ze względu na to, że warunki oferowane przez firmę francuską nie spełniły oczekiwań polskiego rządu i nie mogliśmy podpisać umowy, która była niekorzystna dla polskiej gospodarki, dla polskiego państwa".

Dodała, że sam przetarg został przeprowadzony prawidłowo. - Jestem przekonana i moje informacje dotyczące przebiegu tego przetargu świadczą o tym, że przetarg został przeprowadzony zgodnie z prawem, zgodnie ze sztuką - powiedziała.

Podkreśliła, że była na bieżąco informowana przez kierownictwo Ministerstwa Rozwoju, w tym wicepremiera Mateusza Morawieckiego, które prowadziło negocjacje offsetowe z Airbus Helicopters.

Przetarg na wielozadaniowe śmigłowce dla wojska rozpisano wiosną 2012 r. W kwietniu 2015 r. MON wstępnie wybrało ofertę europejskiej grupy Airbus Helicopters z maszyną H225M caracal. Wartość umowy miała wynieść - wraz z podatkiem - 13,5 mld zł.

Protestowało wówczas będące w opozycji PiS i związki zawodowe działające w zakładach w Mielcu i Świdniku. We wrześniu września 2015 r. rozpoczęły się negocjacje umowy offsetowej, której podpisanie było warunkiem zawarcia kontraktu. Kontraktu nie podpisano - na początku października 2016 ub.r - więcej na ten temat pisaliśmy w money.pl.

Ministerstwo Rozwoju, które negocjowało offset, uznało dalsze rozmowy za bezprzedmiotowe. Według rządu PiS, oferta nie odpowiadała interesom ekonomicznym i bezpieczeństwa Polski, a wartość proponowanego offsetu była niższa od oczekiwanej.

W maju 2015 r. PiS w sprawie przetargu zawiadomiło prokuraturę, która początkowo odmówiła wszczęcia śledztwa. W październiku ubiegłego roku Prokuratura Okręgowa w Warszawie uchyliła decyzję o odmowie i wszczęła śledztwo.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(6)
moje zdanie
7 lat temu
Gdy był przetarg na samoloty dla VIPów, złożono oferty znacznie przewyższające plany budżetowe. Kupiono z wolnej ręki dużo taniej niż w przetargu. W przypadku Caracli w wyniku przetargu chciano zapłacić niemal dwa razy tyle ile były warte. Tak wygladają w POlsce przetargi.
a na PRZEKÓR
7 lat temu
Kłamiesz -dlatego utrącono bo to realizowała PO i tylko to było przeszkodą !!!
XXxx
7 lat temu
Czyli nie było afery z cara cała i przy podpisaniu umowy Co?? Wszak pisiury tyle krzyczały. No proszę.
bociek
7 lat temu
Dajcie se już spokój z tymi karaczanami za grubą kasę. Dobrze, że to utrącili. Kasa poszłaby na żabie udka i ślimaki.
jajacek-gorsz...
7 lat temu
a zakup 5 vipowskich samolotów bez przetargu i offsetu to korzystniejsza dla gospodarki zamiana. ciekawe kto zajumał zwyczajowe 10% od kontraktu?