"Jako minister skarbu mogę powiedzieć, że zgadzam się, żeby zapisać taki zakres złotego weta, iż będzie je można zastosować wobec tylko kilku spółek. Mówimy o 5-10 spółkach i to powinno wynikać wprost z przepisów ustawowych tak, aby to nie mogło być to rozciągane w rozporządzeniu" - powiedział Socha.
Minister powiedział również, że Skarb Państwa nigdy nie miał koncepcji wprowadzenia "złotej akcji".
"Tej koncepcji została przypisana nazwa +złotej akcji+, a chodzi o to, by w spółkach o strategicznym znaczeniu, byłoby można przez obserwatorów zawetować decyzje, które będą miały fundamentalne znaczenie dla przyszłości spółki mającej z kolei fundamentalne znaczenie dla bezpieczeństwa i możliwości rozwoju kraju" - powiedział Socha.
W poniedziałek Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych poinformowała, że jest przeciwna proponowanemu przez Skarb Państwa wprowadzeniu "złotej akcji" do Kodeksu spółek handlowych, gdyż pozwoliłoby to resortowi skarbu na odzyskanie kontroli nad prywatnymi spółkami, w których SP ma mniejszościowe udziały.
Według Ministerstwa Skarbu Państwa, propozycje zmian w Kodeksie spółek handlowych mają służyć zabezpieczeniu interesu publicznego i zapewnić m.in. bezpieczeństwo energetyczne państwa.
W wyniku proponowanych zmian, w spółkach z udziałem Skarbu Państwa minister skarbu miałby prawo delegowania do zarządu spółki jednej lub dwóch osób w charakterze obserwatorów.
Miałyby one monitorować działania podejmowane przez zarząd, z możliwością ich zakwestionowania przez zgłoszenie weta wobec decyzji istotnych z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego bądź interesu publicznego.
Weto mogłoby dotyczyć takich decyzji, jak zmiana przedmiotu działalności przedsiębiorstwa, podział, połączenie bądź wydzielenie jakiejś części majątkowej.
Delegowani przez Skarb Państwa członkowie zarządu nie uczestniczyliby aktywnie w działalności spółki.
W projekcie nowelizacji resort nie wymienił spółek, których miałyby dotyczyć te przepisy. Według doradcy ministra mogą one zostać ujęte w rozporządzeniu.
