Luksemburg, który przewodniczy w tym półroczu pracom UE ma przedstawić jeszcze w piątek podczas szczycie UE ostatnią propozycję kompromisu w sprawie budżetu UE na lata 2007-2013.
"Pytanie tylko, czy to będzie testament prezydencji Luksemburga, czy rzeczywista propozycja do negocjacji" - przyznał polski dyplomata.
Przywódcy UE zdecydowali już, że nie będzie dodatkowego szczytu w sprawie budżetu w czerwcu, bo nie ma to już większego sensu, jeśli nie uda się wypracować kompromisu w piątek. Wielka Brytania zaproponowała, że wówczas podczas swojej prezydencji, która rozpoczyna się 1 lipca może zorganizować jeden szczyt poświęcony budżetowi UE na lata 2007-2013.