"Uzyskany poziom wzrostu znacznie przekroczył wcześniejsze oczekiwania. Gwałtownie rosnący popyt wywołany został nadchodzącymi zmianami w podatku VAT, a także obawą przed dalszym wzrostem cen" - napisał w komentarzu Wojciech Drzewiecki z Samara.
Dodatkowo sprzeczne informacje o ostatecznym terminie rejestracji samochodów, pozwalającym na pełny odpis podatku VAT dla samochodów osobowych z "kratką" wzmagają determinację firm w realizacji zakupów do połowy kwietnia bieżącego roku. Podobnie wygląda sytuacja z klientami indywidualnymi, którzy mimo wszystko obawiają się po pierwszym maja skokowego wzrostu cen.
W I kwartale najwięcej samochodów sprzedał w Polsce Fiat (19.791), przy wzroście sprzedaży o 39,88 proc. wobec analogicznego okresu 2003 roku. Na drugim miejscu znalazła Skoda (12.614), ze wzrostem o 32,72 proc., a na trzecim Toyota (11.963), ze wzrostem o 46,80 proc.
Kolejne miejsca zajęły Renault (9.561, wzrost sprzedaży o 9,37 proc.) oraz Opel (8.547, wzrost o 16,41 proc.).
Sprzedaż nowych aut w marcu 2004 roku wyniosła 38.831 sztuk i wzrosła o 40,78 proc. w stosunku do marca 2003 roku.
"Prognozy na kwiecień są również optymistyczne, choć trudno cieszyć się w momencie, gdy istnieje obawa załamania się sprzedaży w drugiej połowie roku. Wprowadzane do maja niekorzystne dla przedsiębiorców przepisy, i to nie tylko w części dotyczącej zakupu auta, ale także dotyczące jego późniejszej eksploatacji, niewątpliwie wpłyną negatywnie na odradzający się po trzech latach kryzysu rynek" - napisał Drzewiecki.
Również wzrost cen nie sprzyja zakupom. W ciągu trzech miesięcy ceny na niektóre modele wzrosły o ponad 7 proc..
"Prognoza sprzedaży samochodów przygotowana na cały 2004 rok na razie nie ulega zmianie. Przewidujemy około 10 proc. spadek sprzedaży. Wymienione wcześniej czynniki (wzrost cen, zmiany w ustawie o VAT) odegrają zasadniczą negatywną rolę w kształtowaniu się rynku" - dodał Drzewiecki.
Sprzedaż nowych aut osobowych w 2003 roku wyniosła 358.400 sztuk.