Podpisany przez amerykańskiego prezydenta dokument stwierdza, że Syria pomaga antyizraelskim grupom, takim jak Hamas czy Islamski Dżihad oraz dąży do wyprodukowania broni chemicznej. Ustawa wzywa władze w Damaszku do zaprzestania wspierania terrorystów, zakończenia obecności wojskowej w Libanie i zaprzestania prób pozyskania broni masowego rażenia. W wypadku niepodporządkowania się tym postulatom na Syrię mają zostać nałożone amerykańskie sankcje, takie jak zakaz eksportu towarów, zakaz działalności w Syrii amerykańskich firm, ograniczenie stosunków dyplomatycznych czy restrykcje w ruchu lotniczym.
Komentatorzy zwracają jednak uwagę, że skutki ewentualnego wprowadzenia sankcji wobec Syrii będą bardziej polityczne niż ekonomiczne. Wymiana handlowa między USA a Syrią wynosi bowiem zaledwie 300 milionów dolarów.