Solidarność Stoczni Szczecińskiej zapowiada, że zorganizuje w Warszawie manifestację przedstawicieli całego przemysłu okrętowego, jeżeli dziś nie dojdzie do porozumienia Stoczni z bankami.
Podczas wieczornego spotkania w Ministerstwie Gospodarki, banki-wierzyciele zakładu mają dać odpowiedź, czy będą dalej angażować się w jego finansowanie. Holding stoczniowy jest zadłużony na blisko miliard 860 milionów złotych wobec 700 wierzycieli.
Szef Solidarności w Stoczni Szczecińskiej Andrzej Antosiewicz chciałby, aby w ewentualnym proteście wzięli udział stoczniowcy z Gdańska i Gdyni oraz pracownicy Zakładów Cegielskiego z Poznania. Antosiewicz zapowiedział, że protest poprą sekcja krajowa przemysłu okrętowego i komisji krajowa "Solidarności".
Związki zawodowe działające w Stoczni Szczecińskiej są przeciwne organizowaniu w zakładzie strajku okupacyjnego. Oświadczenie w tej sprawie podpisało pięć central związkowych. Związkowcy uważają, że strajk okupacyjny zdejmie z pracodawcy obowiązek wypłacenia zaległych wynagrodzeń.
Blisko 6-cio tysięczna załoga holdingu przebywa na płatnym przestoju od 4 marca.
