Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Superexpress - afera w Europolgazie

0
Podziel się:

Jak ustalili dziennikarze "Superexpressu", ponad 20 milionów złotych - zamiast na budowę gazociągu Jamał-Europa - firma Europolgaz przeznaczyła na nagrody dla pracowników! Okrągłe 4 miliony dostał Kazimierz Adamczyk, prezes firmy. Pod koniec września 1999 roku właściciele Europolgazu, czyli przedstawiciele przedsiębiorstw, które mają udziały w tej polsko-rosyjskiej spółce zdecydowali, by wszystkim pracownikom dać nagrody za ukończenie budowy tak zwanej pierwszej nitki gazociągu Jamał-Europa.

Obdarowani zostali wszyscy, od prezesa do sprzątaczki, ale najwięcej dostali członkowie zarządu Europolgazu i Rady Nadzorczej. Jednym z członków tej rady jest Aleksander Gudzowaty. Oświadczył on, że nie pamięta ile dostał, ale zapewnił, ż tak jak wszystkie nagrody i tę przeznaczył na cele charytatywne.
Skąd Europolgaz wziął gigantyczną kwotę 20 milionów złotych na nagrody? Prezes Adamczyk twierdzi, że pieniądze wzięto z dochodów spółki. Co innego ustaliła jednak gdańska prokuratura. Pieniądze na nagrody pochodziły od banków, które udzieliły firmie kredytów. Pożyczały jednak nie na nagrody, lecz na budowę gazociągu! Prokuratorzy zlecili opinię biegłemu, który stwierdził, że wypłata nagród z pieniędzy na budowę była niedopuszczalna.
"Kazali sobie słono wypłacić" - artykuł w "Superexpressie".

iar/smogo/ab

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)