Ministrowie ci - zdaniem ludowców - zlekceważyli zagrożenie wynikające z artykułu 23 Traktatu Akcesyjnego Unii Europejskiej. Chodzi o dopłaty bezpośrednie dla rolników. Opierając się o ten zapis, Komisja Europejska zakłada, że polscy rolnicy będą dochodzić do dopłat stopniowo, podczas, gdy farmerzy z Unii już teraz cieszą się dotacjami w pełnym wymiarze. Według założeń Komisji Europejskiej, polscy rolnicy otrzymaliby pełne dotacje dopiero w 2013 roku, niezależnie od tego, kiedy zostaną wprowadzone. Jarosław Kalinowski uważa, że traktowanie Polski w ten sposób jest bezprawne, gdyż Traktat Akcesyjny przewidywał stopniowe wprowadzanie tylko już istniejących dopłat. Według niego, należy rozważyć pozwanie Komisji Europejskiej do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z powodu złamania ustalonych w Traktacie Akcesyjnym warunków integracji rolnictwa.
Ludowcy zapowiadają, że jeżeli premier nie odwoła Cimoszewicza i Huebner, to PSL zadziała na forum parlamentarnym. Prezes Kalinowski nie chciał powiedzieć, czy będą to wnioski o wotum nieufności czy o odopowiedzialność przed Trybunałem Stanu.