Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sygnały Dnia - Jacek Saryusz - Wolski o konstytucji europejskiej

0
Podziel się:

Były minister do spraw europejskich Jacek Saryusz-Wolski powiedział w Sygnałach Dnia, że w wyniku propozycji Konwentu Unii Europejskiej, by wprowadzić system uzależniający siłę głosów każdego państwa od liczby ludności, Polska stałaby się mniej pożądanym koalicjantem dla innych państw członkowskich. Zdaniem Jacka Saryusza-Wolskiego, może to mieć również w pewnych sytuacjach wymiar finansowy, idący w dziesiątki miliardów euro, ponieważ głównym powodem przyjęcia takiego rozwiązania jest zamiar rozdzielania mniejszej ilości pieniędzy.

Jacek Saryusz-Wolski powiedział, że bogatsza północ nie bardzo chce świadczyć pomoc na rzecz biedniejszego południa, do którego zaczną się też zaliczać wszystkie kraje przystępujące do Unii Europejskiej.

Jacek Saryusz-Wolski podkreślił, że propozycja dotycząca systemu głosowania poszczególnych krajów członkowskich Unii nie została w Porto Carras przyjęta jednogłośnie - protestowało przeciwko niej 18 spośród 25 krajów. Przegłosowało tę wersję Prezydium i przewodniczący Konwentu Europejskiego Valery Giscard d'Estaing. Ostateczną decyzję podejmie jednak konferencja międzyrządowa, gdzie Polska ma prawo weta. Kraje przeciwne nowemu systemowi podnoszą argument, że umowy powinny być wiążące, a okazało się, że inne warunki zostały wynegocjowane, a inne próbuje się narzucić. Polska miała się znaleźć w pierwszej lidze 6 krajów, prawie na równych warunkach z Niemcami, Francją, Wielką Brytanią, Włochami i Hiszpanią, natomiast w zmienionym systemie spada do państw drugiej kategorii.

Zdaniem Saryusza-Wolskiego, zmiana stanowiska Konwentu będzie bardzo trudna, ponieważ wywierana jest presja psychologiczna, medialna i polityczna, że reformy są absolutnie niezbędne.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)