.
"Widzimy szanse na uwzględnienie wagi Polski nie rezygnujac z podwójnej większości" - powiedział wczoraj kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder, który spotkał sie z Leszkiem Millerem. Odnoszac sie do tych słów Janusz Reiter powiedział, że chodzi o to, aby dać Polsce pewność , że nasze interesy będą w Unii dobrze zagwarantowane .
Janusz Reiter przyznał, że w kwestii obrony zapisów z Nicei układ sił zmienił się na naszą niekorzyść po wycofaniu się Hiszpanii. Jednak na naszą korzyść działa to , że niektórym krajom starej Unii Europejskiej spieszy się aby sprawę unijnej konstytucji zamknąć jeszcze w pierwszym półroczu. Ponieważ Polsce się nie spieszy to w tym sporze mamy niezłą pozycję.
Prezes Centrum Stosunków Miedzynarodowych przyznał jednak, że jeśli ktoś się godzi na kompromis to teraz jest na to właściwy czas. Jego zdaniem niezłomne trwanie przy ustaleniach z Nicei jest mało realistyczne. Podkreśłił, że w przypadku wspólnoty , która ma 25 członków nawet jeśli jeden z nich ma racje to musi ją pogodzić z racjami 24 pozostałych . Według Janusza Reitera nasza ranga i pozycja w Unii będzie zależeć od tego jak będziemy sobie radzić we wspólnocie w przyszłości.