Józef Oleksy, który był gościem "Sygnałów Dnia" w Pierwszym Programie Polskiego Radia, podkreślił, że przyjęty przez Sejm raport autorstwa Zbigniewa Ziobro jest dostępny w internecie. Ponadto - zaznaczył marszałek - sam poseł Ziobro przesłał go prokuraturze. "Widocznie kadra nie pamięta o posiadanych dokumentach" - stwierdził Józef Oleksy.
Marszałek Sejmu zdecydowanie zaprzeczył zarzutom posłów opozycji, według których nie chce on opublikować raportu w "Monitorze Polskim". Józef Oleksy oświadczył, że ustawa nie nakłada na niego takiego obowiązku, ale - jak powiedział - "dla świętego spokoju" rozważa, by go opublikować. Dodał również, że jego zdaniem tej sprawie przydaje się zbyt wielką wagę.
Józef Oleksy poinformował, że z jego inicjatywy toczy się w Sejmie procedura nowelizacji ustawy o komisji śledczej. Chodzi o ustalenie zasad kończenia pracy przez komisję i sposobu przyjęcia przez Sejm sprawozdania z jej prac. Gość "Sygnałów Dnia" powiedział, że jest prawie pewien, że gdy komisja do sprawy PKN Orlen zakończy prace, nowe przepisy będą już obowiązywać.
Józef Oleksy - pytany o wypowiedzi jego klubowych kolegów, którzy zarzucili mu, że jest zbyt "miękki" dla opozycji - powiedział, iż zależy mu na obiektywnym prowadzeniu spraw w Sejmie. Dodał, że ci, którzy oczekiwali, iż o wielu kwestiach będzie rozstrzygał jednoosobowo, dbając o interesy jednej strony, powinni przemyśleć swoją postawę.