Andrew Michta, ekspert do spraw bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych uważa, że przemówienie prezydenta Georga Busha wygłoszone dziś w nocy, miało na celu wskazanie politycznego aspektu operacji militarnej w Iraku.
W przemówieniu George Bush podkreślił, że Stany Zjednoczone planują rozwiązać konflikt, w sposób taki, który nie doprowadzi do wybuchu konfliktu w całym regionie, ani konfliktu w relacjach z Turcją.
W radiowych Sygnałach Dnia Andrew Michta wyraził przekonanie, że Bush, mówiąc o możliwości przedłużenia się operacji w Iraku, starał się przygotować amerykańskie społeczeństwo do najważniejszego elementu kampanii w Iraku i zarazem najdłuższego, czyli odbudowania podstawowych struktur administracyjnych i transparentnego zarządzania w Iraku.
Bolesław Broszczak, ekspert do spraw uzbrojenia uważa natomiast, że kwestia wygrania przez koalicję amerykańsko-brytyjską wojny w Iraku jest kwestią niedługiego czasu. Ekspert zwrócił uwagę na przygniatającą przewagę militarną Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
Gość radiowych Sygnałów Dnia przypomniał, że od czasu wojny o wyzwolenie Kuwejtu w 1991 roku, amerykańska technika wojenna znacznie się rozwinęła. "W tej chwili dysproporcja między tym, czym dysponuje armia Saddama Husajna a armią koalicji, jest kolosalna" - podkreślił Broszczak.
Ekspert zwrócił uwagę, że decydująca będzie faza wkroczenia wojsk lądowych koalicji i zajęcie terytorium irackiego. Zdaniem Bolesława Broszczaka, w tej fazie, żołnierze koalicji mogą spotkać się ze znacznymi problemami, jednym z których jest opór irackiej republikańskiej gwardii narodowej. Gwardia ta jest najlepiej uzbrojoną jednostka wojsk Iraku. Zdaniem Bolesława Broszczaka, pozostałe jednostki irackiego wojska jest znacznie gorzej wyposażona.