Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sygnały Dnia - Kostrzewa - Zorbas z ISP PAN o Iraku

0
Podziel się:

Grzegorz Kostrzewa-Zorbas z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk jest przekonany, że w następstwie inwazji na Irak nie dojdzie do zmasowanych ataków terrorystycznych, także na terenie Polski.
Gość "Sygnałów Dnia" powiedział, że nie należy się tego spodziewać ze strony upadającego reżimu, przypominając, że po wojnie w Zatoce Perskiej w 1991 roku Irak bezskutecznie nawoływał świat arabski do zmasowanych ataków terrorystycznych.

Grzegorz Kostrzewa-Zorbas z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk jest przekonany, że w następstwie inwazji na Irak nie dojdzie do zmasowanych ataków terrorystycznych, także na terenie Polski.

Gość "Sygnałów Dnia" powiedział, że nie należy się tego spodziewać ze strony upadającego reżimu, przypominając, że po wojnie w Zatoce Perskiej w 1991 roku Irak bezskutecznie nawoływał świat arabski do zmasowanych ataków terrorystycznych.

Kostrzewa-Zorbas zwrócił uwagę, że Saddam Husajn nie ma wsparcia największej organizacji terrorystycznej - al-Kaidy. Twierdzi, że Osama bin Laden nie będzie się angażował w - jak się wyraził gość "Sygnałów Dnia" - "sprawę z góry przegraną". Poza tym - przypomniał Kostrzewa-Zorbas - al-Kaida jest organizacją samodzielną i nie słucha władz irackich, ponieważ jest to wręcz obcy jej - bo świecki - reżim.

Grzegorz Kostrzewa-Zorbas jest zdania, że stuprocentowe poparcie i oddanie mieszkańców Iraku dla przywódcy jest zmanipulowane, a o prawdziwym stosunku do Saddama Husajna świadczy fakt, że coraz więcej wojsk irackich poddaje się siłom sojuszniczym. Gość zwrócił uwagę, że jedyny opór może stawić Gwardia Republikańska, w której też jednak może dojść do podziałów.

Politolog dodał, że masowemu poddawaniu się żolnierzy irackich sprzyja postępowanie Amerykanów, którzy dbają, by sprawiać wrażenie "zachowania godności i honoru przez irackich żołnierzy".

Kostrzewa-Zorbas zdecydowanie odrzucił podejrzenie, że wiadomości o przechodzących na stronę sił sojuszniczych całych oddziałów irackich mogą być nieprawdziwe. Podkreślił, że cenzura może zaistnieć jedynie - jak się wyraził - "w zakresie informacji operacyjnej ważności", czyli między innymi przy określaniu dokładnych współrzędnych pobytu oddziałów amerykańskich.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)