Wczoraj prezydent Putin zakończył dwudniową wizytę w Polsce. Aleksander Kwaśniewski wyraził przekonanie, że nawet jeśli nie można mówić o przełomie w konkretnych sprawach, co podkreśla prasa, to niewątpliwie nastąpił przełom w atmosferze dwustronnych stosunków. Był to psychologiczny przełom w polsko-rosyjskich kontaktach - dodał prezydent.
Prezydent ma nadzieję, że pomyślnie dla nas uda się zakończyć negocjacje z Rosją na temat zmniejszenia importu stamtąd gazu. Ponadto prezydent podkreślił, że wczorajsza deklaracja Władimira Putina pozwoli rozwiązać problem ogromnego polskiego deficytu w handlu z Rosją. Wczoraj prezydent Putin zgodził się, że tę kwestię należy rozwiązać, gdyż ten deficyt dla Rosji też korzystny nie jest.
Aleksander Kwaśniewski uznał też za bardzo ważne symboliczne gesty swego gościa. Rosyjski prezydent w środę nieoczekiwanie złożył wiązankę kwiatów przed pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego, a wczoraj spontanicznie złożył hołd ofiarom czerwca 56 roku w Poznaniu.
Prezydent uważa, że wizyta głowy rosyjskiego państwa da impuls także do rozwiązania wielu innych problemów związanych ze wspólną, trudną historią, w tym zadośćuczynienia dla polskich ofiar stalinizmu. Aleksander Kwaśniewski wyjaśnił, że Rosja posiada ustawę o zadośćuczynieniu dla ofiar stalinizmu. A teraz nasze MSZ-ty będą się zastanawiały, jak włączyć Polaków do działnia tej ustawy - dodał prezydent. Jego zdaniem, możliwe, że dla rozwiązania tej sprawy potrzebne będą dodatkowe uregulowania prawne w Rosji.
