Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sygnały Dnia - Marszałek Sejmu Marek Borowski o sytuacji finansów państwa

0
Podziel się:

Marszałek Sejmu Marek Borowski powiedział, że sytuacja finansów państwa nie jest tragiczna. "Jest natomiast złożona" - zaznaczył. "Są elementy pozytywne, które możemy wygrać" - powiedział gość Sygnałów Dnia w Programie Pierwszym Polskiego Radia.

Zdaniem Marka Borowskiego najważniejszym zadaniem jest obecnie zahamowanie wzrostu długu publicznego. Marszałek zwrócił uwagę, że jest on stosunkowo niewielki w porównaniu z wieloma krajami, ale w porównaniu z normami naszej konstytucji - bardzo niebezpieczny. "Mamy jednak wzrost produkcji i wzrost inwestycji" - podkreslił Marek Borowski.

Marszałek Sejmu uważa, że nie wszyscy posłowie mają wiedzę na temat finansów. "Największa spoczywa w głowach większości posłów z komisji finansów publicznych, także w doświadczonych posłów z różnych klubów. Szczegóły nie są znane przeciętnemu posłowi" - powiedział gość Sygnałów Dnia. Zapytany o sytuację, w której posłowie zażądali w swoich wnioskach łącznie 3 miliardy dodatkowych pieniedzy na różne cele, Marek Borowski powiedział, że "takie harce odbywają się co roku".

Marszałek potwierdził, że o 12,6 miliona złotych zostanie zmniejszony budżet Kancelarii Sejmu. "Od początku zapowiadałem, że w momencie czynienia oszczędności, Sejm nie może być wyjątkiem" - powiedział Marek Borowski zastrzegając jednak, iż w niektórych przypadkach nawoływano do zbyt drastycznych cięć, na przykład całkowitej likwidacji zagranicznych podróży posłów. Cięcia dotkną fundusz inwestycyjny Sejmu. "Sami posłowie muszą przejrzeć wydatki inwestycyjne i zdecydować, które z nich mogą poczekać" - powiedział gość Sygnałów Dnia.

"Jeżeli zmniejszano wydatki we wszystkich instytucjach państwowych, w kancelariach i sądach, to czemu nie w IPN" - powiedział Marek Borowski zapytany o znaczne zmniejszenie budżetu Instytutu Pamięci Narodowej.

Marek Borowski powiedział, że postawa Francuzów podczas brukselskiego szczytu jest wielką niewiadomą. Dodał jednak, że to i tak jepiej, niż wizja, iż Paryż zajmie twarde stanowisko. "Odniosłem wrażenie, że Francja chciałaby odegrać na tym szczycie jakąś rolę, wykazać, że jednak jest motorem unijnym" - powiedział Marek Borowski komentując rozmowy w Paryżu, w których uczestniczył. Marszałek dodał, że aktywność Francji być może zaowocuje jakąś inicatywą podczas konferencji europejskiej

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)