Mecenas Aleksander Pociej uważa za uzasadnione wnioski pełnomocników Lwa Rywina o wykluczenie dwóch członków sejmowej komisji śledczej. Mecenas Pociej powiedział w porannych Sygnałach Dnia, że wnioski do prokuratury jakie złożyli posłowie PiS i Samoobrony mogą świadczyć, że w sprawie Rywina nie zachowali zasady bezstronności:
Sejmowa komisja śledcza rozpatrzy dziś wnioski pełnomocników Lwa Rywina, którzy domagaja się wykluczenia ze składu komisji posłów Piotra Smolany z Samoobrony oraz Zbigniewa Ziobry z Prawa i Sprawiedliwości. Pełnomocnicy Rywina twierdzą, że posłowie ci są stroną w sprawie i nie mogą w związku z tym uczestniczyć w obradach komisji.
Poseł Smolana złożył doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez Adama Michnika, który jego zdaniem miał namawiać Rywina do wzięcia łapówki od Agory. Poseł Ziobro złożył natomiast w prokuraturze doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez premiera Leszka Millera, który wiedząc o korupcyjnej propozycji Rywina, nie poinformował o niej organów ścigania.
Mecenas Aleksander Pociej powiedział w Sygnałach Dnia, że w sprawie tej może być istotny punkt trzeci artykułu czwartego ustawy o sejmowej komisji śledczej. Punkt ten mówi o możliwości wyłączenia z komisji posła, jeśli istnieje okoliczność, która mogłaby wywołać uzasadnioną watpliwość co do jego bezstrooności w danej sprawie.
Ponadto, jak twierdzi mecenas Pociej, komisja śledcza jest trochę sądem, a w Kodeksie Postępowania Karnego jest podobny artykuł dotyczacy wyłaczenia ze sprawy sędziego.
Zdaniem mecenasa Pocieja działania posłów Smolany i Ziobry są bezsprzecznie sygnałem, że nie są w tej sprawie bezstroni i wniosek pełnomocników Lwa Rywina może być uprawniony.