Mecenas Jacek Kondracki, który był gościem Pierwszego Programu Polskiego Radia, nie wykluczył, że są osoby, którym zależy na zdyskredytowaniu instytucji świadka koronnego.
Zdaniem Jacka Kondrackiego, pod względem moralnym i od strony funkcjonowania prawa instytucja świadka koronnego jest niesłuszna. Podstawową zasadą prawa jest to, by każdy otrzymał to, co mu się należy - osoba, która popełniła przestępstwo, powinna być ukarana. Tymczasem te zasady łamie się dla jakiegoś określonego celu. Jego zdaniem, niedoskonałość funkcjonowania policji prowadzi do tego, że instytucja świadka koronnego staje się potrzebna. Według mecenasa Kondrackiego, skruszony przestępca to zjawisko moralnie wieloznaczne. Jacek Kondracki jest m.in. obrońcą Zygmunta R. ps. "Bolo".
Natomiast zdaniem szefa Prokuratury Apelacyjnej Zygmunta Kapusty, instytucja świadka koronnego wprowadzona w polskim prawie w 1997 roku pozwoliła prokuraturze i policji na - jak to określił - "zrobienie spustoszenia w świecie przestępczym". Według prokuratora Kapusty, społeczeństwo powinno mieć instytucję, która pozwala na wejście w najbardziej zorganizowane i groźne grupy przestępcze.
