Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sygnały Dnia - Minister rolnictwa zadowolony z liczby wniosków o dopłaty

0
Podziel się:

Jeszcze do 25-ego lipca rolnicy mogą składać wnioski o unijne dopłaty bezpośrednie, jednak od dziś za każdy dzień zwłoki wypłata będzie obniżana o 1 procent. Według ministra rolnictwa Wojciecha Olejniczaka do tej pory wnioski złożyło milion trzysta pięćdziesiąt tysięcy polskich rolników, a więc 85 procent.

W wywiadzie dla "Sygnałów Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia Wojciech Olejniczak powiedział, że wynik ten jest bardzo dobry, ponieważ - jak podkreślił - w latach 90-tych w krajach tak zwanej "starej" Unii po dopłaty zgłosiło się od 50-ciu do 70-ciu procent rolników. Minister dodał, że ani Hiszpania czy Austria w żadnym roku nie wykorzystały dopłat bezpośrednich w takim procencie jak Polska.

Wojciech Olejniczak przypomniał, że dopłaty bezpośrednie będą wypłacane najpóźniej od 1-ego grudnia do końca marca przyszłego roku. Jak wyjaśnił, pierwszeństwo będą mieli ci rolnicy, którzy najwcześniej złożyli wnioski o dopłaty. Minister wyraził nadzieję, że do 25-ego lipca bądź w ciągu najbliższego roku uda się przekonać do złożenia wniosków tych rolników, którzy dotąd tego nie zrobili.

"To nie jest jałmużna. To są pieniądze, które mają wspomóc funkcjonowanie gospodarstwa, zrekompensować niższe ceny niż powinny one być w związku z kosztami produkcji" - podkreślił Olejniczak w "Sygnałach Dnia".

Minister przypomniał ponadto, że 25 procent pieniędzy na dopłaty pochodzi z budżetu Unii Europejskiej, 15 procent z programu rozwoju obszarów wiejskich, pozostała zaś część z budżetu naszego państwa, przy czym co roku z unijnej kasy będzie przeznaczanych na dopłaty dla polskich rolników coraz więcej pieniędzy.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)