Przed dzisiejszym spotkaniem we Wrocławiu przywódców państw Trójkąta Wajmarskiego prezydent Aleksander Kwaśniewski powiedział, że nasze stosunki z Niemcami i Francją są bardzo dobre.
Aleksander Kwaśniewski podkreślił w Pierwszym Programie Polskiego Radia, że Francja i Niemcy są największymi zagranicznymi inwestorami w Polsce. Prezydent dodał też, że nie ma obaw jeśli chodzi o ratyfikację unijnego traktatu akcesyjnego w tych krajach.
Aleksander Kwaśniewski przyznał jednak, że w stosunkach z Niemcami i Francją są pewne problemy. Sprawą, w której Polska zajęła odrębne stanowisko, jest kwestia Iraku. Prezydent powiedział, że każde z państw ma w tym względzie prawo suwerennych decyzji. Aleksander Kwaśniewski podkreślił, że w sprawie Iraku nie było żadnej wspólnej polityki europejskiej, o czym świadczą na przykład odmienne stanowiska w tej kwestii Francji i Niemiec z jednej i Wielkiej Brytanii i Hiszpanii z drugiej strony.
Zdaniem Aleskandra Kwaśniewskiego, nasze suwerenne decyzje związane z interwencją w Iraku, stanowisko Polski w sprawie jedności transatlantyckiej oraz twarda postawa na szczycie Unii Europejskiej w Kopenhadze pokazały, że jesteśmy poważnym krajem i sprawiły, że ranga Polski na arenie międzynarodowej wzrosła.
Prezydent zaznaczył, że dzisiejsze spotkanie przywódców państw Trójkąta Weimarskiego nie jest miejscem, w którym podejmowane są decyzje. Dodał, że jest to miejsce wymiany poglądów. We Wrocławiu Aleksander Kwaśniewski spotka się dziś z prezydentem Jacques'em Chirac'iem oraz kanclerzem Gerhardem Schroederem.