Adam Tański, który był gościem Sygnałów Dnia w Programie Pierwszym Polskiego Radia, powiedział, że zapowiadane na dziś protesty rolników są wynikiem lęku o przyszłość i nie realizowania podjętych zobowiązań. Przyznał że w obliczu wieloletnich zaniedbań dialog z rolnikami nie będzie łatwy, ale jest możliwy.
Zapowiedział, że w odróżnieniu od swych poprzedników nie będzie składał obietnic bez pokrycia. "Obiecuję rolnikom rzetelność i prawdę. Mówię też, że na początku będzie ciężko" - powiedział.
Gość Sygnałów Dnia wyraził nadzieję, że rolnikom będzie coraz łatwiej, czemu sprzyja spadająca inflacja. Dodał, że przy obniżaniu kosztów produkcji jest to właściwa droga do ustabilizowania sytuacji.
Adam Tański przyznał, że obecnie najpilniejszą ustawą jest ustawa o biopaliwach, która - jak powiedział - "jest konieczna dla rolnictwa". Minister zgodził się z prezydentem, który nie podpisał ustawy, że konieczne są poprawki. Zadeklarował, że jeżeli Sejm nie odrzuci prezydenckiego weta, wówczas nawet w ciągu kilku tygodni można przygotować nowy projekt.
Gość Sygnałów Dnia jest przekonany, że jeżeli uda się wykorzystać do produkcji bioetanolu żyto, a biodiesela - rzepak, da to nowe miejsca pracy, ponieważ zwiększy się obszar zasiewu. "Każde sto hektarów to kilka miejsc pracy" - ocenił minister rolnictwa. Dodał, że biopaliwa trzeba wprowadzać nie drogą nakazów i ograniczeń, lecz w oparciu o mechanizmy rynkowe - tak jak to się dzieje w większości krajów Unii Europejskiej. Powołując się na przykład Niemiec przyznał, że "ustawa o biopaliwach jest grą wartą świeczki".
Tański wypowiedział się także na temat ustawy o kształtowaniu rynku rolnego. Minister uważa, że ograniczenia powinny dotyczyć własności ziemi, ale nie powinny dotyczyć jej dzierżawy. "Ta ustawa nie może być antyrolnicza" - zaznaczył.
Odnosząc się objęcia przez siebie stanowiska ministra rolnictwa Tański powiedział, że jego nominacja nie wynika z faktu, że "ktoś za nim stoi", ale jest wynikiem jego wieloletniej działalności. "Udało mi się zdobyć zaufanie wielu środowisk i wielu ludzi" - powiedział nowy minister. Dodał, że zgodził się przyjąć ofertę premiera Leszka Millera, ponieważ doświadczenie daje mu szansę na uzdrowienie rolnictwa.
Tański był ministrem rolnictwa w rządzie Jana Krzysztofa Bieleckiego oraz wiceministrem rolnictwa w rządzie Tadeusza Mazowieckiego. Był też prezesem Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa.