Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego minister Marek Siwiec powiedział, że wynik wrześniowych wyborów na Słowacji będzie miał decydujący wpływ na przyjęcie tego kraju do NATO.
Przebywający na Słowacji minister Siwiec podkreślił, że gdyby nie Wladimir Mecziar, którego ugrupowanie HZDS ma szansę stać się zwycięzcą wyborów, Słowacja już byłaby członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego. Rozmówca "Sygnałów dnia" zauważył, że słowackie elity mają świadomość wagi wrześniowych wyborów dla przyszłości tego kraju.
Wczoraj w Bratysławie prezydent Aleksander Kwaśniewski zadeklarował, że Polska popiera przystąpienie Slowacji do NATO. Prezydent wyraził nadzieję, że stanie się to już na jesiennym szczycie w Pradze.
Podczas dwóch dni wizyty prezydenci oraz przedstawiciele ministerstw spraw wewnętrznych i administracji zastanowiają się również nad rozwiązaniem problemu przekraczania słowackiej granicy. Polscy turyści na każdy dzień pobytu w tym kraju muszą mieć 50 dolarów, a karty kredytowe nie są honorowane.
Marek Siwiec określił jednak takie wydarzenia jak niewpuszczenie przedwczoraj grupy turystów z Polski, jako "incydenty" i "głupi skandal". Rozmówca "Sygnałów dnia" podkreślił, że nie należy ich jednak tolerować. Minister Siwiec powiedział, że omawiał już wczoraj tę kwestię. "Od europejskich salonów Bratysławy do posterunków policji droga daleka" - dodał jednak szef BBNu.
