Prezes Polskiego Radia Andrzej Siezieniewski nie zgadza się z zarzutami mediów komercyjnych, jakoby przygotowywane przez rząd zmiany w Ustawie o Radiofonii i Telewizji miały na celu postawienie mediów publicznych w uprzywilejowanej pozycji na rynku.
Szefowie mediów komercyjnych zaapelowali wczoraj ponownie do premiera Leszka Millera o wstrzymanie prac nad rządowym projektem nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Ich zastrzeżenia dotyczą przede wszystkim- jak to określili- faworyzowania mediów publicznych kosztem prywatnych.
Prezes Andrzej Siezieniewski, który był gościem "Sygnałów Dnia" w Programie I-szym Polskiego Radia podkreślił, że nie do przyjęcia jest przede wszystkim język szantażu, który- jak podkreślił- nie jest dobrym językiem w każdej sprawie, tym bardziej w kwestii ładu medialnego w Polsce.
Andrzej Siezieniewski zwrócił jednocześnie uwagę, że media komercyjne nieprzypadkowo zwróciły się do rządu w tej sprawie właśnie w momencie, tak ważnym - momencie starań władz o pozytywny wynik referendum unijnego.
Zdaniem prezesa Polskiego Radia, należy bezwzględnie zreformować ustawę o radiofonii i telewizji, która powstała w starych realiach - warunkach łamania monopolu radia i telewizji państwowej i spełniła swoje zadania. Określała ona- jak przypomniał - ład medialny w Polsce 10 lat temu. Jednocześnie obnażyła ona przez lata swojego funkcjonowania- zdaniem prezesa Polskiego Radia- słabości tego systemu.
Andrzej Siezieniewski podkreślił, że ustawę trzeba znowelizować także z powodu konieczności naprawy systemu pobierania opłat abonamentowych radia i telewizji, gdyż jest on wadliwy i coraz mniej skuteczny. Przypomniał, że ponad 80 procent dochodów budżetu radia publicznego pochodzi właśnie z abonamentu. "Trzeba wprowadzić takie rozwiązania, które zapewnią mediom publicznym stabilny fundament finansowania. "- podkreślił.
Prezes Polskiego Radia przypomniał, że dla radia publicznego jest to niezwykle ważne, gdyż umożliwi właściwe realizowanie misji radia.
Nowelizacja ta- ma uporządkować także kwestiie czasu reklamowego w mediach publicznych. "Reklama w radiu, to jest też w pewnym sensie informacja, która dociera do słuchacza" - powiedział Andrzej Siezieniewski. Dodał, że Polskie Radio nie stawia sobie celu maksymalizowania wpływów z tego tytułu. Wykorzystuje jedynie 10 procent czasu antenowego, jaki daje ustawa. Jest to nieznaczny procent budżetu radia publicznego.
Nowelizacja ustawy powinna też precyzyjnie opisać zadania mediów publicznych, określić, w jaki sposób mają one realizować misję publiczną. "Nie istniejemy dla maksymalizowania zysku"- podkreślił prezes Andrzej Siezieniewski.
Przypomniał, że niezmiennie ponad 80 procent słuchaczy darzy Polskie Radio zaufaniem.