Jako przykład gość programu I Polskiego Radia wskazał ustawę o biopaliwach.
Prezydent uważa mimo wszystko, że parlament będzie pracować do końca swej kadencji, czyli do jesienią 2005 roku. W jego opinii jest mało prawdopodobne, by kadencja Sejmu i Senatu została skrócona.
Aleksander Kwaśniewski podkreślił jednak, że jesienią 2005 roku odbędą się wybory prezydenckie, więc wybory do Sejmu i Senatu powinny być na wiosnę. W opinii prezydenta, potrzebna jest stosownie długa przerwa pomiędzy tymi dwoma aktami wyborczymi.
Ponadto zdaniem prezydenta nie należy łączyć krajowych wyborów z wyborami do parlamentu europejskiego. Gość Sygnałów Dnia argumentował, że doświadczenia państw członkowskich Unii Europejskiej wykazują, iż łączenie wyborów krajowych z europejskimi odbija się niekorzystnie na tych ostatnich.