Zdaniem gościa radiowych "Sygnałów Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, ewentualne wszczęcie przez państwa koalicji wojny z Syrią byłoby -jak to powiedział - czymś strasznym dla całego Bliskiego Wschodu i układu światowego.
Informacje o tym, że Syria miała być następnym celem ataku koalicji pojawiły się wkrótce po tym, jak Stany Zjednoczone oskarżyły Syrię o pomoc militarną dla reżimu Saddama Husajna oraz udzielanie schronienia funkcjonariuszom administracji prezydenta Iraku. Amerykański prezydent zaprzeczył jednak, że rozważano możliwość zaatakowania Syrii.