Stanisław Ciosek uznał za słuszne zaproszenie Wojciecha Jaruzelskiego na moskiewskie obchody zakończenia Drugiej Wojny Światowej.
Doradca prezydenta do spraw międzynarodowych, który wystąpił w radiowych "Sygnałach Dnia" powiedział, że przed 60 rocznicą zwycięstwa nad faszyzmem nie trzeba rozgrzebywać historycznych podziałów. Ciosek określił negatywne oceny Jaruzelskiego jako wielką niesprawiedliwość. Przypomniał, że generał walczył na froncie i był ranny, a później doprowadził do rozmów Okrągłego Stołu. W opinii Stanisława Cioska, generał Jaruzelski został wyróżniony spośród polskich weteranów zaproszeniem do Moskwy, ponieważ był prezydentem.
Doradca prezydenta przyznał, że na pomniku koalicji antyhitlerowskiej, który ma być odsłonięty w Moskwie, nie będzie upamiętniona armia polska. Minister Ciosek powiedział, że Kancelaria Prezydenta nie mogła w tej sprawie nic zrobić.
Stanisław Ciosek wyraził pogląd, że gdyby Polacy nie byli tak podzieleni w kwestiach oceny udziału w Drugiej Wojnie Światowej, siła argumentacji prezydenta i innych polskich władz byłaby większa.