W opinii Stanisław Koguta, przy obecnych propozycjach rządu dotyczących finansowania połączeń regionalnych, ruch regionalny jest bardzo poważnie zagrożony.
W "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia Stanisław Kogut zaznaczył, że strajk jest tylko zawieszony. Związek oczekuje, że w ciągu najbliższych trzech tygodni, czyli w czasie zawieszenia strajku, odbędzie się ogólnokrajowa debata na temat funkcjonowania transportu w ogóle, a zwłaszcza kolei.
Szef kolejarskiej "Solidarnosci" podkreślił, że związek był cały czas otwarty na dialog i zdawał sobie sprawę, iż strajk na kolei uderzy w najsłabszych, w tym w ludzi dojeżdżających do pracy i dzieci, które dojeżdżają do szkół.
Stanisław Kogut skrytykował działania administracji w czasie przygotowań do akcji strajkowej. Powiedział, że przypominało to czasy poprzedniego systemu, kiedy łamane były wszystkie zasady. Zaznaczył, że pracownicy byli zastraszani, były wyłączane telefony, co zagrażało nawet bezpieczeństwu na kolei. Zapowiedzial, że niektóre sprawy Solidarność skieruje do sądu.