Okres wypowiedzenia musi trwać trzy lata.
Gość radiowych Sygnałów Dnia wiceprezes Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast Wiesław Szczepański przyznał, że przypadków wypowiedzeń jest coraz więcej. Przyznał, że urząd na razie nie zna skali problemu . Dodał, że obecnie jest około 600 tysięcy mieszkań należących do prywatnych włascicieli i zajmowanych przez lokatorów.
Wiesław Szczepański podkreślił, że rację mają zarówno własciciele mieszkań, którzy sami niejednokrotnie zajmują mieszkanie spółdzielcze i chcą odzyskać własny lokal, jak i najemcy, którzy mieszkanie otrzymali od państwa i buntują się przeciwko wypowiadaniu im umowy najmu. Szczepański wyjaśnił, że powodem takiej sytuacji jest obowiązujace wcześniej prawo, na mocy którego samorząd wprowadził lokatorów do prywatnych kamienic. Zdaniem Wiesława Szczepańskiego problem związany jest z tym, że w Polsce brakuje mieszkań. Obecnie potrzeby mieszkaniowe szacuje sie na półtora miliona mieszkań, a w niedługim czasie będzie trzeba wyburzyc około miliona mieszkań. Z drugiej strony gmina, na której ciąży obowiązek budowy mieszkań nie wywiązuje się z tego obowiązku.