Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sygnały Dnia: Paweł Piskorski o raporcie komisji śledczej

0
Podziel się:

Platforma Obywatelska nie zgadza się z ekspertyzami marszałka Sejmu, z których wynika, iż parlament może nie głosować raportu komisji śledczej badającej aferę Rywina. Poseł PO Paweł Piskorski uważa, że posługiwanie się takimi ekspertyzami to po prostu manipulacja.

Według marszałka Oleksego Sejm może po prostu przyjąć raport do wiadomości. Opozycja sprzeciwia się temu, przede wszystkim dlatego, że nie akceptuje raportu napisanego przez Anitę Błochowiak. Raport stwierdza, między innymi, że Lew Rywin przychodząc do Agory z korupcyjną propozycją działał sam i że nie było grupy trzymającej władzę.

Zdaniem Pawła Piskorskiego, analizy, na które powołuje się marszałek Sejmu, są "dziwne". Gość radiowych "Sygnałów Dnia" zwrócił uwagę, że od początku pracy komisji śledczej wiadomo było, iż efekt jej pracy trafi do parlamentu i będzie przedmiotem dyskusji oraz decyzji parlamentu.

"Dla raportu, który wszyscy komentują jako niezgodny z prawdą lub bardzo daleki od niej, nie ma większości w parlamencie, więc znajdują się ekspertyzy, mówiące żeby on nie był głosowany. Nas to bardzo niepokoi. Mamy nadzieję, że takiej manipulacji nie będzie" - powiedział Paweł Piskorski.

Poseł Platformy Obywatelskiej przyznał, że niebyłoby takich wątpliwości, gdyby od początku uchwalono jasny regulamin prac sejmowych komisji śledczych.

Dziś rano Konwent Seniorów Sejmu ma ostatecznie rozstrzygnąć, czy izba będzie głosować nad raportem komisji śledczej autorstwa Anity Błochowiak.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)