Prezes NFZ wyjaśnił, że chociaż termin skladania ofert już minął, to kierowana przez niego instytucja umowy z podmiotami świadczącymi usługi medyczne podpisywać będzie do końca bieżącego roku. Gość Sygnałów Dnia zapewnił, że nie ma groźby, iż w 2004-ym roku ktokolwiek zostanie pozbawiony dostępu do opieki medycznej, w tym do podstawowej. Jedynym utrudnieniem może być konieczność zmiany swojego lekarza rodzinnego.
W dziedzinie podstawowej opieki zdrowotnej brakuje na razie 22-óch procent ofert. Najmniej złożono ich w województwach: podlaskim - 28 procent liczby tegorocznych kontraktów oraz w opolskim - 45 procent.