Według dowództwa wielonarodowej dywizji sytuacja w prowincji Karbala powróciła do stanu sprzed rebelii bojowników Musady as Sadra, która wybuchła na początku kwietnia. Dowódca pierwszej grupy bojowej, wchodzącej w skład dywizji, dowodzonej przez Polaków, generał Edward Gruszka powiedział, że oprócz działań zbrojnych, prowadzono także takie, które przyczyniły się do zaprowadzanie pokoju w Karbali. Generał Gruszka dodał, że w ramach tych działań przygotowano, miedzy innymi, programy rekompensat dla ludności, kóra ucierpiała w działaniach zbrojnych. Sukcesem zakończyła się też akcja odkupywania broni od bojowników i miejscowej ludności - zebrano setki granatników przeciwpancernych, moździerzy, karabinów i amunicji.
Amerykańskie pododdziały pierwszej dywizji pancernej opuszczają także Nadżaf i Kufę.