Jej efekt, to: zdemolowane tramwaje, zniszczone radiowozy i wystawy sklepowe.
Szczecińska policja wciąż przesłuchuje zatrzymanych blisko 60-ciu kibiców.
Części z nich - jak zapowiada - postawi zarzuty zakłócania porządku publicznego i niszczenia mienia, za co grożą dwa lata pozbawienia wolności.
W centrum Szczecina widać jeszcze miejscami rozbite buteki, powywracane śmietniki i leżące na ulicach kamienie. Do policji wciąż napływają sygnały o kolejnych stratach.
Ponad 2 tysiące kibiców szczecińskiej Pogoni rozpoczęło wczoraj wieczorem manifestację w obronie klubu. Organizatorzy zapewniali na antenie Polskiego Radia Szczecin, że pikieta będzie spokojna i do zamieszek nie dojdzie. Jednak po zakończeniu manifestacji grupa pseudo-kibiców przeszła ulicami miasta atakując policjantów i demolując wystawy sklepowe oraz autobusy.