Hans Blix powiedział, że choć Bagdad podjął współpracę przy przebiegu inspekcji, jednak nie zaangażował się w nie aktywnie. Według szefa inspektorów, grudniowa deklaracja rozbrojeniowa Iraku jest właściwie kopią wcześniejszych oświadczeń Bagdadu. Blix podkreślił też, że w deklaracji brakuje wielu bieżących informacji, na przykład dotyczących 6-ciu tysięcy 500-set bomb chemicznych, czy dużych ilości gazu bojowego VX. Irak nie zniszczyl też - wbrew zapewnieniom - wszystkich próbek wąglika.
Według Blixa, wiele dokumentów jest chowanych w domach prywatnych obywateli. Dowodem na to jest znalezienie przez inspektorów w domu irackiego naukowca informacji o irackiej broni.
Hans Blix powiedział, że nie wydaje się, by Irak w pełni zaakceptował wymogi rozbrojeniowe.
Szef inspektorów podkreślił przy tym, że Bagdad - z wyjątkiem kilku przypadków - zapewnił inspektorom pełen i szybki do obiektów, które miały być kontrolowane, a ogólna atmosfera współpracy sprzyjała działaniom inspektorów. Jednocześnie Hans Blix podkreślił, że Irak postawił inspektorom warunki w dwóch przypadkach: jednym z nich jest zażądanie gwarancji ONZ przy użyciu przez inspektorów samolotów szpiegowskich U-2.