Zdaniem Józefa Mikosy, komornicy zapowiadający egekucję tych pieniędzy najwyraźniej nie znają prawa.
W wydanym komunikacie, Mikosa napisał, że odpowiedzialność majątkowa z tytułu zaniechania legislacyjnego może być rozpatrywana wyłącznie jako odpowiedzialność skarbu państwa, a nie Sejmu. Podkreślił on, że w budżecie są przewidziane środki na zaspokajanie takich roszczeń.
Józef Mikosa dodał ponadto, że w myśl obowiązującego prawa Sejm nie może reprezentować skarbu państwa w cywilnych procesach sądowych i dlatego postępowania takie są nieważne.
Sprawa ma związek z majowym orzeczeniem Sądu Okręgowego w Bydgoszczy. Nakazał on wypłacenie około 6 milionów złotych odszkodowania szpitalowi w Inowrocławiu w odniesieniu do ustawy 203. Sąd uznał, że Sejm jest reprezentantem Skarbu Państwa.
Od tego czasu w mediach pojawiały się informacje poparte wypowiedziami komorników, którzy zapowiadali egzekucję roszczeń od Kancelarii Sejmu.
Ustawę 203 Sejm przyjął 5 lat temu, po masowych protestach pracowników służby zdrowia. Na jej mocy szpitalne pielęgniarki powinne dostać 203 złotych podwyżki miesięcznie. Na realizację tego zapisu nie zarezerwowano środków w budżecie państwa. Część szpitali nie podniosła więc pensji, a inne wykorzystały do tego celu środki własne - zrobi tak szpital w Inowrocławiu.