Partia Andrzeja Leppera zapowiada, że będzie blokowała drogi, urzędy państwowe i granice, jeśli rząd nie zmieni swojej polityki społeczno-gospodarczej.
Szef Samoobrony określił tę akcję, jako osobistą konfrontację z Krzysztofem Janikiem.
Minister Janik powiedział, że nie boi się pojedynku z Lepperem. Powtórzył też, że nie dopuści do blokowania dróg.
"On trenował kiedyś boks, ale ja go wzywam do gry w szachy - to jest mniej krwawe i kosztowne" - powiedział minister. "Nie dajmy się zwariować, mój resort też posiada grupę osób, które potrafią się zachować na ulicach" - dodał.
Na najbliższy wtorek swoją akcje protestacyjną zapowiedziało Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych. Związkowcy mają pikietować siedzibę Narodowego Banku Polskiego.