Według gazety Aftonbladet, rzecznik policji Sven-Ake Claesson powiedział, że przed budynkiem konsulatu znaleziono rano kosz, a w nim pewną liczbę czarnych butelek i kartkę z napisem "Polska ma wojska w Iraku". Fasada budynku jest w kilku miejscach uszkodzona. Wygląda na to, że po rzuceniu dwóch butelek, powstał niewielki pożar. Nikt nie został poszkodowany. Nikt też nie przyznał się do ataku.
Polski konsulat nie chciał komentować tego zdarzenia.
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.