W kopalni Rudna, należącej do KGHM Polska Miedź zginął 26-letni górnik, przysypany przez odłamki skalne ze stropu i ścian. Do wypadku doszło na głębokości 950 metrów pod ziemią.
Dariusz Wyborski, rzecznik kombinatu miedziowego, poinformował, że przyczyną było prawdopodobnie odspojenie łaty skalnej, gdyż nie zarejestrowano żadnego podziemnego wstrząsu. Zmarły górnik, mieszkaniec Lubina w zakładach pracował od marca 2002-ego roku
Jest to już ósmy śmiertelny wypadek w KGHM Polska Miedź w tym roku i trzeci w Zakładach Górniczych Rudna.