Socjolog Tomasz Żukowski uważa, że z góry było pewne, iż nie uda się skrócenie kadencji Sejmu. Doktor Żukowski wyjaśnił, że taka decyzja posłów była pewna po ostatnich deklaracjach SLD.
Gość Trójki podkreślił, że SLD nie dotrzymał swych obietnic. Socjolog przypomniał, że politycy Sojuszu wielokrotnie opowiadali się za samorozwiązaniem Sejmu i wiosennymi wyborami.
Tomasz Żukowski wskazał, że taki wynik czwartkowego głosowania w Sejmie jest rezultatem błędu w Konstytucji. Przypomniał, że za rozwiązaniem Sejmu było około 55 procent posłów. Jednak ustawa zasadnicza stanowi, że dla skrócenia kadencji potrzeba aż 307 głosów poselskich. Zdaniem Żukowskiego, ten zapis psuje polską politykę. Uważa on, że jest źle, jeśli nie dochodzi do rozwiązania Izby, gdy są za tym prezydent, premier i marszałek Sejmu.
