Poseł Ligii Polskich Rodzin, Janusz Dobrosz uważa, że polski rząd powinien twardo postawić kwestię należnych Polsce reparacji wojennych z tytułu strat i szkód, jakie nasz kraj poniósł w czasie II-giej wojny światowej.
Zdaniem posła taka polityka może skłonić stronę niemiecką do wycofania roszczeń względem Polski. "Jeżeli będziemy się bawić w taktykę całkowicie defensywną, to nie będziemy zaspokojeni jeśli chodzi o reparacje wojenne, a jeszcze przyjdzie nam płacić za odszkodowania cywilno-prawne" - powiedział Janusz Dobrosz w salonie Politycznym Trójki.
Zdaniem Janusza Dobrosza straty jakie poniosła Polska ze strony niemieckiej podczas Drugiej Wojny Światowej wynoszą 630 miliardów dolarów. Poseł Ligi Polskich Rodzin uważa, że Polska może odzyskać przynajmniej część tej kwoty. Jego zdaniem ważniejsze jednak jest to, by pokazać, że w tym rozrachunku obywatele niemieccy nie są jedynymi ofiarami.
Poseł Dobrosz wyraził częściowe poparcie dla propozycji Platformy Obywatelskiej, aby rząd niemiecki przyjął na siebie ewentualne skutki finansowe roszczeń niemieckich obywateli. "W moim przekonaniu rząd niemiecki będzie mógł to zrobic tylko wtedy, gdy będzie wiedział, że jest gdzie indziej rachunek do zapłacenia" - powiedział poseł. Dodał jednak, że propozycja Platformy może zostać przegłosowana w osobnej uchwale.