Aleksander Kwaśniewski podkreślił w rozmowie w radiowej Trójce, że najbliższe kilka tygodni po schwytaniu Saddama Husajna może charakteryzować się zaostrzeniem sytuacji w Iraku. Według prezydenta, należy oczekiwać teraz aktów frustracji i nieskoordynowanych działań ze strony zwolenników obalonego dyktatora.
Prezydent powiedział, że misja stabilizacyjna w Iraku może zakończyć się w połowie 2005 roku. Wtedy - według Aleksandra Kwaśniewskiego - oddziały wojskowe będą mogły zostać zastąpione przez siły policyjne i pokojowe. Prezydent dodał, że jest szansa by kontyngenty polskich sił w Iraku zmniejszały się.
Aleksander Kwaśniewski zapewnił, że w akcji ujęcia Saddama Husajna nie brali udziału żołnierze ze specjalnej jednostki GROM. Prezydent powiedział, że George Bush poinformował go, że operację przeprowadziły wyłącznie siły amerykańskie.
Zdaniem Aleksandra Kwaśniewskiego, Saddam Husajn powinien zostać osądzony w Iraku. Prezydent zaznaczył, że powinny tam zostać zapewnione podstawowe warunki dla prawidłowego przeprowadzenia procesu.