Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Trójka - profesor Lewicki przewiduje szybkie zwycięstwo Amerykanów

0
Podziel się:

Profesor Zbigniew Lewicki, amerykanista z Ośrodka Studiów Amerykańskich w Warszawie, powiedział, że wojna z Irakiem może się zacząć za kilka dni.
W wywiadzie dla Programu Trzeciego Polskiego Radia profesor wyraził opinię, że amerykański prezydent George Bush dziś lub jutro wygłosi orędzie do narodu, w którym postawi ultimatum prezydentowi Iraku Saddamowi Husajnowi.

Profesor Zbigniew Lewicki, amerykanista z Ośrodka Studiów Amerykańskich w Warszawie, powiedział, że wojna z Irakiem może się zacząć za kilka dni.

W wywiadzie dla Programu Trzeciego Polskiego Radia profesor wyraził opinię, że amerykański prezydent George Bush dziś lub jutro wygłosi orędzie do narodu, w którym postawi ultimatum prezydentowi Iraku Saddamowi Husajnowi. Bush będzie się zapewne domagał wyjazdu Husajna z kraju i być może natychmiastowego rozbrojenia Iraku. Husajn będzie miał na to zapewne 72 godziny. Jeśli iracki przywódca odrzuci ultimatum, to w końcu tygodnia nastąpi, zdaniem profesora, atak na Irak.

Lewicki powiedział, że Saddam Husajn prawdopodobnie odrzuci ultimatum. Profesor dodał, że politycy są zapewne tego samego zdania, ale chcą wykorzystać wszystkie możliwości uniknięcia wojny. Lewicki dodał, że termin rozpoczęcia ataku mógł zostać ustalony podczas wczorajszego szczytu przywódców Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii na Azorach.

Profesor Lewicki dodał, że ewentualna wojna prawdopodobnie zakończy się szybkim zwyciestwem Amerykanów. O prawdziwym sukcesie Stanów Zjednoczonych będzie jednak można mówić dopiero wtedy, gdy uda się odbudować Irak po usunięciu Saddama Husajna.

Zdaniem Zbigniewa Lewickiego wypowiedź prezydenta Busha, że dzisiejszy dzień będzie chwilą prawdy dla świata, oznacza, iż Stany Zjednoczone chcą się przekonać, kto stoi po ich stronie, a kto próbuje przy okazji konfliktu irackiego załatwić własne interesy. Lewicki nie zgodził się z opinią, że atak na Irak bez zgody ONZ będzie końcem tej organizacji. Powiedział, że Stany Zjednoczone chcą się liczyć z opinią międzynarodową, ale nie będą się jej podporządkowywać. Profesor dodał, że jeśli ONZ będzie uciekała od odpowiedzialności za sytuację na świecie, to znajdzie się na marginesie głównych wydarzeń politycznych. Zbigniew Lewicki dodał, że konflikt iracki spowoduje rozluźnienie stosunków USA - NATO na rzecz stosunków Waszygtonu z poszególnymi członkami Paktu.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)