Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Trójka - Salon Polityczny - Jacek Saryusz - Wolski o szczycie w Brukseli

0
Podziel się:

Jacek Saryusz-Wolski, eurodeputowany z listy Platformy Obywatelskiej, uważa, że w czasie negocjacji w sprawie zapisów konstytucji europejskiej Polska powinna walczyć o utrzymanie zapisów traktatu nicejskiego. Jutro w Brukseli rozpocznie się szczyt szefów rządów państw członkowskich Unii, na którym ma mają być negocjowane zapisy przyszłej konstytucji.

Gość Salonu Politycznego Trójki powiedział, że gdyby polscy przedstawiciele w Konwencie Europejskim odpowiednio "rozegrali" sprawę konstytucji, wówczas niepotrzebne byłyby rejtanowskie hasła typu: "Nicea albo smierć".

"Ważne jest, że ma się rację, a nie że jest się w dużej grupie" - stwierdził były szef Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej odnosząc się do faktu, iż Polska pozostała samotna w walce o utrzymanie zapisów nicejskich. Dodał, że zadaniem rządu jest uratowanie nicejskiej, czy też równoważnej nicejskiej pozycji Polski w Unii Europejskiej. Podkreślił także, że powinniśmy się domagać odwołania do tradycji chrześcijańskich w preambule traktatu konstytcyjnego.

Jacek Saryusz-Wolski uważa, że dopóki rząd nie otrzyma wotum zaufania w Sejmie, nie ma on silnego mandatu politycznego, żeby negocjować konstytucję europejską.

Gość Salonu Politycznego Trójki uważa, że nikłe zainteresowanie Polaków niedzielnymi wyborami do Parlamentu Europejskiego było spowodowane brakiem odpowiedniej kampanii informacyjnej ze strony rządu, ale także zaniedbaniem ze strony mediów publicznych. Podkreślił, że jeśli władze przeznaczyłyby na taką kampanię środki podobne do tych sprzed ubiegłorocznego referendum europejskiego, frekwencja byłaby znacznie wyższa.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)