Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Trójka - Salon Polityczny o wotum zaufania dla rzadu

0
Podziel się:

Udzielenie przez Sejm wotum zaufania dla rządu było głównym tematem rozmów gości "Salonu politycznego Trójki". Uczestniczący w nim przedstawiciele opozycji są zdania, że gabinet Marka Belki powstał, by przedłużyć życie układu rządzącego.

Przewodniczący SLD Krzysztof Janik uważa zaś, że ten rząd daje szansę rozwiązania najpilniejszych problemów.

"Nie ma ani planu Hausnera, ani planu Patera. Jest tylko plan Janika, aby przedłużyć rządzenie" - tak o udzieleniu wotum zaufania gabinetowi Marka Belki mówił Bronisław Komorowski z Platformy Obywatelskiej. Dodał, że chwilę po tym głosowaniu została odrzucona informacja rządu o stanie kolei i to - jego zdaniem świadczy o poparciu gabinetu Marka Belki.

Zdaniem Marka Siwca osoba odpowiedzialna za kontakty z parlamentem będzie musiała być postacią numer 2 w rządzie. Dodał, że gabinet będzie musiał walczyć o poparcie przy każdym głosowaniu. Podobnego zdania jest eurodeputowany z ramienia PSL Zbigniew Kuźmiuk, który powiedział, że rządowi będzie bardzo trudno znaleść w Sejmie nawet zwykłą większość.

Marek Jurek z Prawa i Sprawiedliwość podkreślił, że u władzy utrzymały się formacje, które przegrały wybory do europarlamentu. Jego zdaniem, gdyby Socjaldemokracja Polska, której głosy okazały się decydujące dla poparcia rządu Belki, uzyskała lepszy wynik wyborczy, to zagłosowałaby przeciw gabinetowi.

Zarzuty te odpierał lider SDPL Marek Borowski. Powiedział, że Socjaldemokracja traktuje swój pięcioprocentowy wynik jak dobry, zwłaszcza, że partia - jak podkreślił - powstała dwa miesiące przed wyborami, nie miała pieniędzy na kampanię i znanych nazwisk na listach wyborczych. Zapewnił też, że gdyby jego ugrupowanie stanęło przed wyborem: albo bezwarunkowe poparcie rządu, albo wybory w sierpniu, to wypowiedziałoby się przeciwko gabinetowi.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)