Palestyński negocjator Salah al.-Ta'amri oskarżył stronę
izraelską o niedotrzymanie obietnicy pozwolenia na dostarczenie pożywienia. Według tych, którzy opuścili bazylikę w ostatnich dniach, wśród ukrywających się tam Palestyńczyków panuje głód.
Obecnie - według danych izraelskich - w bazylice pozostało około 150 Palestyńczyków, wśród nich kilkudziesięciu uzbrojonych i poszukiwanych przez Izrael. Dziś bazylikę opuściło 4 palestyńskich policjantów. Są fizycznie wyczerpani.
Z Izraela zostało deportowanych 13 pacyfistów, którym wczoraj udało się dostać do bazyliki, mimo blokady wojska izraelskiego, aby dostarczyć ukrywającym się Palestyńczykom żywność i zamanifestować poparcie dla ich oporu. Wojsko izraelskie otacza kompleks bazyliki już 32 dni. Oprócz Palestyńczyków w kompleksie świątynno-klasztornym przebywa ponad trzydziestu franciszkanów oraz kilku mnichów grecko-prawosławnych i ormiańskich.
Mer Betlejem Hanna Nasser powiedział, że strona palestyńska proponuje, aby poszukiwanych przez Izrael Palestyńczyków przewieźć do więzienia w Jerychu, gdzie znajdą się pod strażą amerykańsko-brytyjską. Izrael natomiast chce ich aresztować i postawić przed swoim sądem.