Po rozpoczęciu posiedzenia, poseł Roman Giertych wezwał Komisję, by zwróciła się do prokuratury o zabezpieczenie szeregu dokumentów spółki, w tym uchwał zgromadzenia akcjonariuszy, zarządu i rady nadzorczej. Kwestia ta wywoływała kontrowersje wśród członków komisji już wcześniej. Wątpliwości budziły zarówno wysokie koszty przygotowania tych materiałów dla każdego z członków komisji, łącznie blisko milion złotych, oraz kwestia czy mogą oni badać wszystkie dokumenty spółki. Poseł Giertych powiedział, że ponawia swój apel, gdyż PKN Orlen odmówił pisemnie udostępnienia materiałów istotnych z punktu widzenia prac komisji, co może opóźnić bądź skomplikować badanie całej sprawy.
Według Romana Giertycha, komisja powinna podjąć analogiczną uchwałę wobec zabezpieczenia księgi wejść i wyjść z Kancelarii Prezydenta.
Przeciwko obydwu wnioskom opowiedział się Andrzej Celiński z SdPl, według którego komisja powinna doprecyzować rodzaj materiałów, jakie chciałaby uzyskać od PKN Orlen i Kancelarii Prezydenta.
Za zbyt radykalne uznał wnioski posła Giertycha również Konstanty Miodowicz z Platformy Obywatelskiej. Jego zdaniem, komisja winna ponownie zwrócić się do PKN Orlen o udostępnienie istotnych dokumentów, uzasadniając prawnie swoje stanowisko. W przypadku drugiej odmowy, komisja miałaby prawo podjąć bardziej rygorystyczne działania. W sprawie księgi wyjść i wyjść do Pałacu Prezydenckiego poseł Miodowicz zaproponował, by powierzyć prokuraturze dokonanie przeglądu tej księgi pod kątem informacji istotnych dla prac komisji śledczej.