Trwa usuwanie skutków nocnych nawalnic w poludniowej i zachodzniej Polsce Trwa usuwanie skutków nocnych nawałnic w południowej i zachodzniej Polsce W nocy na Poznaniem i Wielkopolską przeszła kolejna nawałnica. Gwałtowne opady deszczu, silny wiatr i potężne wyładowania elektryczne trwały w samym Poznaniu przeszło dwie godziny. Trwa usuwanie szkód spowodowanych przez wichurę. Nieprzejezdna jest droga powiatowa Szlachcin - Winna Góra w powiecie średzkim. Na jezdni leżą zerwane przewody energetyczne. Straż pożarna dogasza płonącą stodołę w miejscowości Pysząca w powiecie śremskim. Trwa również wypompowywanie wody z kompletnie zalanego odcinka ulicy Lutyckiej w Poznaniu. Kilkadziesiąt razy interweniowała straż pożarna w zachodniej części województwa dolnośląskiego, nad którą przeszły gwałtowne burze i ulewy. W Legnicy strażacy wyjeżdżali głównie do zwalonych drzew, które upadały na budynki, drogi, ale zerwały także sieć trakcyjną na wiadukcie na ulicy Poznańskiej. Wstrzymany jest tam ruch kolejowy. Bardzo dużo
interwencji ma straż także w powiecie bolesławieckim. Także tam wyjeżdżają funkcjonariusze głównie do zwalonych drzew. W jednym miejscu na odcinku kilometra zwaliło się aż 7 drzew - opowiadają strażacy. Straty nie są jeszcze znane. Będą je obliczać w ciągu dnia specjalne służby.
