Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tydzień pod znakiem marcowego deficytu na rachunku obrotów bieżących

0
Podziel się:

Po emocjach ubiegłego tygodnia związanych z posiedzeniem RPP w nadchodzącym tygodniu na polskim rynku finansowym powinna nastąpić stabilizacja w związku z tradycyjnie urlopowym charakterem pierwszego tygodnia maja. Jedynie wtorkowa publikacja danych nt. bilansu płatniczego za marzec może na krótko ożywić rynek walutowy.

Po emocjach ubiegłego tygodnia związanych z posiedzeniem Rady Polityki Pieniężnej w nadchodzącym tygodniu na polskim rynku finansowym powinna nastąpić stabilizacja w związku z tradycyjnie urlopowym charakterem pierwszego tygodnia maja. Jedynie wtorkowa publikacja danych nt. bilansu płatniczego za marzec może na krótko ożywić rynek walutowy.

Oczekujemy, że w marcu br., deficyt w obrotach bieżących wyniesie 730 mln USD i w efekcie w relacji do PKB pozostanie on na poziomie lutowym (4,1%). Oczekujemy, że w marcu, tak jak w poprzednich miesiącach, wystąpi ujemna dynamika roczna zarówno w eksporcie (–7%) wynikająca z opóźnionego efektu osłabienia koniunktury gospodarczej w strefie euro (zwłaszcza w Niemczech), jak i imporcie (blisko –10%) – efekt słabszego popytu wewnętrznego (głównie inwestycyjnego). W efekcie wartość eksportu w marcu wyniesie 2,4 mld USD a importu 3,2 mld USD, a deficyt w handlu zagranicznym wyniesie 800 mln USD.

Ponadto istotną składową marcowego deficytu bieżącego będzie wyższy niż w poprzednich miesiącach deficyt w pozycji „dochody” wynikający z przypadającej na marzec płatności części (ok. 1/3) odsetek od polskiego zadłużenia wobec państw-wierzycieli należących do Klubu Paryskiego (pozostałe 2/3 sumy zostanie uwzględnione w statystykach kwietniowych bilansu płatniczego). Ponadto z naszych informacji wynika, że w marcu nie wpłynęły znaczące transfery z tytułu odszkodowań za pracę przymusową w okresie II wojny św. w efekcie nie oczekujemy większych niespodzianek w kategorii „transfery”. Dużą niewiadomą stanowi kategoria „niesklasyfikowane obroty bieżące”, po korektach z tytułu sprzedaży walut strefy euro jakiej NBP dokonał w tej kategorii w statystykach listopadowych, grudniowych i styczniowych i bardzo niskim wyniku za luty (84 mln USD) w rezultacie masowego przywozu używanych samochodów, w marcu oczekujemy wzrostu salda w tej kategorii do 150 mld USD.

Oczekujemy, że wynik deficytu w granicach 600-800 mln USD nie będzie zaskoczeniem dla rynku i nie powinien spowodować większych zawirowań na rynku walutowym i papierów skarbowych. Jedynie poziom deficytu w granicach 1 mld USD, wynikający z wysokiej wartości importu (3,5-3,6 mld USD) może zostać odebrany jako kolejna oznaka ożywienia popytu wewnętrznego i spowodować osłabienie oczekiwań rynkowych na kolejną obniżkę stóp procentowych i osłabić złotego.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)