W ośrodkach onkologicznych w kraju pacjenci mogli za darmo otrzymać porady lekarskie, uzyskać potrzebne informacje, wykonać badania mammograficzne, cytologiczne i badania PSA w kierunku wykrywania raka prostaty. Pacjentów przyjmowali specjaliści onkolodzy, hematolodzy, laryngolodzy, nefrolodzy i dermatolodzy. W akcji bezpłatnie uczestniczyły także pielęgniarki.
Prezes Polskiej Unii Onkologii doktor Janusz Meder podkreślił, że mimo, że "Dzień Otwartych Dni" już się zakończył, pacjenci codziennie i bez skierowania mogą zgłaszać się do poradni onkologicznych.
Do regularnego badania się zachęcała też Jolanta Kwaśniewska. Żona prezydenta, wspierająca programy profilaktyczne w walce z rakiem podkreśliła w wywiadzie dla Radia Kielce, że inwestycja w nasze zdrowia jest najważniejszą inwestycją w życiu.
Stowarzyszenie Polska Unia Onkologii zabiega o uchwalenie w Polsce narodowego programu zwalczania chrób nowotworowych. Nowotwory złośliwe są pod względem częstotliwości drugą, po chorobach serca i naczyń, przyczyną zgonów w kraju. Oznacza to, że co piąty mieszkaniec Polski umiera z powodu nowotworu złośliwego, a co czwarty zachoruje na tę chorobę. Rocznie na nowotwory złośliwe choruje w Polsce 110 tysięcy osób. Tylko 30 procent chorych na raka udaje się wyleczyć. Wynika to z późnego wykrywania chorób nowotworowych i słabego dostępu do badań diagnostycznych. W krajach zachodnich udaje się wyleczyć 50 procent chorych na raka.
W ubiegłym roku w całej Polsce z akcji "Otwartych drzwi" skorzystało 10 tysięcy osób. U dwóch tysięcy pacjentów wykonano badania diagnostyczne pomocne w wykryciu choroby.
