Uchwala rady Lwowa niezgodna z protokolem polsko-ukrainskim Uchwała rady Lwowa niezgodna z protokołem polsko-ukraińskim Jak się dowiedziała Informacyjna AgencjaRadiowa, strona polska nie zgodzi się na otwarcie Cmentarza Orląt Lwowskich na warunkach przewidzianych we wczorajszej uchwale Rady Miejskiej Lwowa. Lwowscy samorządowcy ustalili, że nekropoliama zostać otwarta do pierwszego października. Nie zgodzili się jednak na rekonstrukcję cmentarza w kształcie sprzed 1939-tego roku, co przewidywał polsko-ukraiński rządowy protokół podpisany na początku sierpnia w Warszawie przez ukraińskiego ministra spraw zagranicznych Petro Sardaczuka i sekretarza Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzeja Przewoźnika. Zgodnie z uchwałą Rady Miasta Lwowa, na pylonach przy zrekonstruowanych katakumbach zostanie umieszczona dwujęzyczna tablica po polsku i ukraińsku poświęcona żołnierzom pochowanym na terenie polskich cmentarzy wojskowych. W uchwale nie przewiduje sie- wbrew podpisanemu protokołowi- odnowienia pomnikow
francuskich i amerykańskich lotnikow, którzy pomagali Polakom. Na ich miejscu mają zostać postawione jedynie krzyże. Lwowscy radni chcą, by w centralnej części cmentarza Orląt znalazła się polskojęzyczna płyta z napisem 'nieznanym polskim żołnierzom poległym za Polskę w latach 1918-19'. Tymczasem stronie polskiej zależy, by na płycie znalazło się sformułowanie 'za niepodległa Polskę'. Radni Lwowa w przyjętym dokumencie w ogóle nie wspominają o kamiennych lwach, ktore przed wojną stały obok luku triumfalnego Cmentarza Orląt. Wcześniejsze ustalenia polskich i ukraińskich negocjatorów wskazują na to, że bez lwów trudno będzie mówić o kompromisie w sprawie cmentarza. Rada Miejska Lwowa chce również, by w rekonstrukcji cmentarza polskiej firmie 'Energopol' pomagały ukraińskie przedsiębiorstwa. Rozmowy w tej sprawie mają sie odbyć w tym tygodniu. IAR
