Szef sztabu Juszczenki, Ołeksandr Zinczenko zaprezentował nagranie z jednej ze stacji radiowych. Zadzwonił do niej słuchacz z Doniecka i opowiadał jak podczas drugiej tury jeździł głosować do kilku komisji, bo tak mu kazali ludzie ze sztabu Wiktora Janukowycza. Stwierzdził, że według niego tak samo będzie 26-go grudnia.
Ołeksandr Zinczenko powiedział, że media mają znacznie więcej takich sygnałów. Jego zdaniem, już teraz lokalne oddziały milicji dostały polecenie by przygotować się do konwojowania autobusów, wożących wyborców od komisji do komisji.
Opozycja domaga się zmian w ordynacji i natychmiastowego zwolnienia z pracy urzędników ze wschodu, odpowiedzialnych za przebieg wyborów. Jak mówi Ołeksandr Zinczenko, tylko wtedy wybory będą uczciwe. Zinczenko podkreślił, że jeżeli nie zmieni się cały system głosowania, wówczas opozycja nie dopuści do przeprowadzenia wyborów.
Tymczasem szef kampanii Wiktora Janukowycza - Taras Czornowił stwierdził, że urzędnicy w większości obwodów pracują już dla Juszczenki a głosowanie z 21-ego listopada zostało sfałszowane na korzyść kandydata opozycji.
Dzisiaj ukraiński parlament ma przyjąć poprawki do ordynacji wyborczej, mające zmniejszyć ryzyko fałszerstw.