Parlamentarzyści wyrazili też wotum nieufności dla Centralnej Komisji Wyborczej, która - jak uznali - nie wypełniła swoich obowiązków . Opozycyjne frakcje wsparli komuniści.
Prezydent do 1 grudnia ma przedstawić uzgodnione z frakcjami Rady Najwyższej kandydatury nowych członków Komisji.
Decyzja wywołała wściekłość deputowanych frakcji prorządowych, które popierały w wyborach premiera Wiktora Janukowycza. Zarzuciły one opozycji złamanie konstytucji.
Pod siedzibą parlamentu i na pobliskich ulicach demonstrowały dziesiątki tysięcy zwolenników opozycji. Decyzja Rady Najwyższej wywołała entuzjazm prawie pół miliona zwolenników Juszczenki zgromadzonych na Placu Niepodległości.